piątek, 5 października 2012

dzień dobry

nazywam się Miśka i jestem anonimowym drutoholikiem.
mam już bloga ds. fotografii, a także kryptobloga od ciężkich myśli.
teraz mam też miejsce od chwalipięctwa dziewiarskiego.

pierwszy szalik popełniłam jakąś dekadę temu.
obecnie przeżywam renesans dziergania za sprawą drutów na żyłce, o których do niedawna nie wiedziałam, że istnieją.
posiadam pół dużej szafy włóczek, przeważnie z odzysku.

to co? zapraszam!


3 komentarze:

  1. Koniecznie umieść listę obserwatorów na pasku bocznym inaczej nie da się obserować Twojego bloga:)

    OdpowiedzUsuń